Bez względu na to, czy jest się dzieckiem, czy osobą dorosłą, dbanie o zęby powinno być nawykiem, o którym pamięta się codziennie. I nie chodzi tutaj jedynie o dokładne szczotkowanie uzębienia, ale także regularne wizyty u stomatologa, który oceni jego stan.
Często zdarza się, że po takiej wizycie, pacjent otrzymuje informację, że jego zgryz nie wygląda tak jak powinien, co oznacza, że najlepszym dla niego rozwiązaniem będzie aparat na zęby. O jego słuszności nie będziemy Was dziś przekonywać, bo to powinien zrobić dentysta. Dzisiejszy artykuł chcemy poświęcić jednym ze sposobów, który pozwoli naprawić wady zgryzu i wizualnie poprawić stan uzębienia.
Stały aparat – warto zastanowić się właśnie nad nim
Osoby, które choć raz miały styczność ze stałym aparatem ortodontycznym, zdają sobie sprawę z tego, że nosi się go przez 24 godziny na dobę. Choć dla niektórych może być uciążliwy, należy mieć na uwadze, że to on jest odpowiedzialny za uzyskanie szybkiej poprawy stanu uzębienia. Warto zatem rozważyć to rozwiązanie.
Osoby dorosłe, które chciałyby zastosować wyżej wymienioną metodę, mogą skorzystać a aparatów grubo- lub cienkołukowych. Wspólnie z lekarzem prowadzącym powinni ustalić najlepszy sposób leczenia.
Przyglądając się najczęściej wybieranym metodom, nie da się ukryć, że bardzo popularnym rozwiązaniem jest aparat cienkołukowy. Daje bowiem zarówno pacjentowi, jak i ortodoncie duże możliwości szybkiego uzyskania założonych efektów. Wspomniany aparat na zęby przyklejony jest do uzębienia na stałe. Dzięki temu pacjent nie ma możliwości samodzielnego usunięcia.
Drugi rodzaj aparatów stosuje się zazwyczaj do poszerzania górnego łuku zębowego. Gruby drut, z którego wykonano poszczególne elementy sprawia, że aparat jest stabilny. Oznacza to, że nie przesuwa się w czasie pojawienia się dużych zmian.
Osoby, które nie chcą, aby aparat ortodontyczny był widoczny, mogą skorzystać ze specjalnego produktu, który przykleja się do wewnętrznej części zębów.